Czas na nauke

Heeejka kochani :)

Jak tam leci Wam tydzień? Dużo sprawdzianów, kartkówek?

U nas jak zawsze trochę tego wszystkiego jest, ale spokojnie wyrabiamy się i dajemy radę.

Nie jest najgorzej. :D

Dziś wracając ze szkoły wpadłam na pomysł, aby napisać post na temat motywacji oraz

chęci do nauki.

Zdaję sobie sprawę z tego że wiele osób jest "leniuszkami", które jak zobaczą książkę oraz

ogromną ilość literek tam się znajdujących od razu wyrzucają ją w kont

i uciekają jak najdalej.

Dlatego przedstawiam Wam, moją listę pomysłów,

które pomogą sprostać temu problemowi.

1. Motywacja do działania

Dla mnie jest to najważniejsze, gdyż powtarzając słowa,  iż czas włożony w naukę zaowocuje w przyszłości, daje mi siłę i po prostu zabieram się do pracy. Może nam się wydawać bezsensowne uczenie się np. programowania na informatyce (tak  jak w moim przypadku), ale jak zawalimy ten przedmiot i w zupełności odpuścimy to oceny bardzo szybko polecą nam w dół.

             

2.Organizacja czasu

Im szybciej zrobimy to co mamy zrobić, tym szybciej będziemy wolni! Musimy dokładnie przemyśleć, to co mamy wykonać i rozplanować swój czas, aby wystarczyło go na każdy przedmiot.

Nie pomijajcie też przerw między nauką, w czasie, których można wyjść na spacer lub z psem, przewietrzyć się, albo też usiąść na chwilkę z rodzinką i pogadać. Podobno po chwilowej przerwie mózg od razu lepiej przyswaja wiedzę.

                  

3. Dzielimy przedmioty na ważne i mniej ważne

Lepiej zabrać się za to co mamy wykonać np. na jutro, co jest bardziej istotne w naszej nauce i nam potrzebne niż medytować nad błahymi sprawami. Najlepiej jest wypisać je w kolejności, na małej karteczce, aby o niczym nie zapomnieć. Wydaje mi się, że to naprawdę się sprawdza, przynajmniej tak jest w moim przypadku. Zawsze wszystko to co zrobiłam skreślam sobie i w ten sposób mam pewność że nic nie pominęłam. Oczywiście jest też inna zaleta, mianowicie w sytuacji gdy nie zdążymy nauczyć się wszystkiego, będziemy mieli przynajmniej za sobą te najcięższe i najtrudniejsze przedmioty.

                        

                   

4. Nagroda za dobrze wykonaną robotę

Z tą myślą nauka od razu staje się ciekawsza, milsza i bardziej radosna. Wystarczy w głowie mieć sentencję, iż po ciężkiej harówie będziemy mieć chwile relaksu, wypijemy ciepłą herbatkę i przykryjemy się ulubionym kocykiem. Oczywiście może też być pomysł iż zjemy kawałek czekolady i oglądniemy jakiś film. W ten czas od razu szybciej się nauczymy, aby jak najszybciej poświęcić nasz czas przyjemnością. 

                     

                     

A tu macie kilka zdjęć wykonanych ostatnio telefonikiem.

 Mam nadzieje ze się spodobają 

A jakie są wasze pomysły, aby uporać się z leniem i wsiąść za naukę??

Karola

xxx